niedziela, 4 lutego 2018

Plan tygodniowy wypełniony!!

Dobry Wieczór!! 



           Dzisiaj tydzień biegowy zakończyłem biegiem na dystansie 17km, było to moje najdłuższe wybieganie w tym tygodniu, tym samym mój dystans tygodniowy wyniósł 52km. 


       Po dzisiejszym biegu jestem pewien że jestem na dobrej drodze aby osiągnąć bardzo dobrą formę do Półmaratonu, który odbędzie się 18.03.2018. Sądzę żę powinienem tam złamać 1:28, ale jak będzie to czas pokażę, ja z swojej strony dołożę wszelkich starań aby się udało. Bardzo mi się dzisiaj podobała ta ostatnia 5-tka zacząłem od 4:25 a skończyłem na 3:58min/km, to jest dla mnie duży sukces bo ostatni raz tak szybko biegłem w Odolanowie podczas Biegu o puchar Wójta tegoż miasta. Także po tym wszystkim widać, żę mimo przerw i kontuzji nie należy się poddawać bo jak to mawiał Marek Grechuta : "ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy". Wszystko zależy od tego co mamy w swoim sercu i w swojej głowie, kiedyś mi pewien zawodnik MMA Sylwester Borys powiedział że wszystko jest do osiągnięcia, jeśli czegoś bardzo chcesz to osiągniesz to tylko musisz tego chcieć!! 

      Reasumując dzisiejszy wpis, z moją formą wszystko jak trzeba, wszystko na miejscu! Także nie poddawajcie się walczcie, nie pozwólcie aby jakakolwiek kontuzja wam przeszkodziła w realizacji planów i marzeń!! 
 

                                                                                                                      Cześć, siemanko!
                                                                                                                       Hemerodromos!

                                       

piątek, 2 lutego 2018

Powroty małe i duże... Check formy II

                                            ELO!   

Powrót po przewie nastąpił ponad 2 tygodnie temu , jak to dobrze wrócić do żywych hahahah.
Niesamowita radość z powrotu do biegania, znowu można przemierzać bezdroża i polskie drogi. Podziwiać naturę i otoczenie, ale przede wszystkim przygotowywać się do zawodów.No właśnie apropo zawodów...


               25 lutego startuję w 5-tej zimowej zaDyszczce. Dystans jak wiadomo 10km, nie będę miał tam zbyt wysokiej formy, ponieważ ta przerwa nieco się na mnie odbiła, spadek formy był, ale to wszystko jest do szybkiego odbudowania, Najważniejszym celem jest Ice mat półmaraton który odbędzie się 18 marca, czyli 3 tygodnie po Zadyszcze forma już będzie zdecydowanie większa, będzie więcej biegów progowych i więcej kilometrówek, także spróbujemy teraz dorzucić BNP (Bieg z narastającym przyśpieszeniem) mój pierwszy trening tego typu zakończył się kompletnym fiaskiem, ale już za drugim razem będzie lepiej tego jestem pewien :D. Także no w chwili obecnej muszę wskoczyć na ten tryb pisania blogów hahahah Mogę tylko powiedzieć że coraz szybciej już biegam te BC2 i coraz dłuższe co jest bardzo dobrym prognostykiem i to tyle jeśli chodzi o dzisiejszy blog.

        Zapomniałbym :p testujemy jak wpływa na mnie rolka treningowa i dołożyłem sobie ćwiczenia na taśmę biodrowo-udową i muszę przyznać daje wszystko radę, dzięki temu jest lepsza regeneracja no i przede wszystkim zauważyłem że też to pomaga w moim progresie.


                                                                                                           Cześć, siemanko!
                                                                                                            Hemerodromos