TO JUŻ JUTRO
Właśnie wtedy okaże się ile dałem z siebie podczas przygotowań, ile włożyłem w to wszystko serca, ile poświęcenia i czy na tyle duże bym osiągnął swój cel (złamać 1,5h). Wszyscy bliscy będą jutro ze mną: moja rodzina, moja dziewczyna, znajomi, koledzy z klubu. Wiem żę Ci wszyscy są ze mną. Czas wymazać przeszłość dobrym biegiem. Jutro stawiam kolejny krok ku lepszym wynikom, ku lepszej przyszłości biegowej.
W trakcie przygotowań było wszystko, a zwłaszcza pot, łzy nawet z tego potu się pojawiały. A jeśli chodzi o treningi , były wybiegania, BC2, kilometrówki, 2x5km, 3x3km. Dosłownie wszystko co potrzebne pod półmaraton. Teraz odpowiednie nawodnienie było, codziennie ponad 2 litry wody. Dobre jedzenie głównie białko i węglowodany, aczkolwiek trochę tłuszczów też się znalazło.Dzisiaj był ostatni trening przed "połówką" lekkie wybieganie 5km tempo 4:41 i na koniec na rozbudzenie mięśni 4x100m. W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się ten trening dzień przed zawodami. Daje mi w trakcie zawodów duży luz i świadomość tego żę jestem przygotowany w 100% i przede wszystkim komfort mięśniowy. Czuję się jak młody Bóg hahahahahah. Teraz już tylko pozostało spijać ostatnie krople wody. Mam nadzieję że jutro będę się czuł tak samo dobrze jak po zawodach na 15km w maju , gdzie to zrobiłem własną życiówkę, poniżej załączę zdjęcie.
Co tu dzisiaj dużo pisać, po prostu trzymajcie za mnie kciuki! Ja dam z siebie wszystko i nie zawiodę. Dziękuję wszystkim , którzy ze mną byli w trakcie tych przygotować w szczególności: mojej dziewczynie, moim rodzicom, Trenerowi i całej ekipie Czarnych wilków. Życzę miłej nocy i pozdrawiam.
Cześć , siemanko!
Hemerodromos
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz